To lubię w facebook'u, że zupełnie przez przypadek trafia się na prawdziwe cudeńka.
Tak własnie wczoraj wieczorem oglądając obrazy na profilu jednego malarza, którego mam w znajomych, zobaczyłam zdjęcia obrazów ... jego znajomej, też malarki. Oniemiałam.
Takie malarstwo kocham. Prawdziwa wschodnia sztuka walki pędzlem i farbą.
Mięsista, soczysta i wibrująca.